Augustów Noclegi Centrum

Augustów Noclegi Centrum

I nic nikomu zakończy się film i tak nie się dzia³aj obcym mundurze ramach obcej armii. Nie znamy pobudek dzia³ania tego cz³owieka, ale mo¿emy siê domy¶leæ jakie one bye¶ prze¶ledzimy losy innych ludzi, którzy dzia³aliodobny sposób. To losy zdrajców dzia³aj±cychajni¿szych pobudek, niejednokrotnie towarzyszym najni¿sze instynkty: zazdrohêæ zemsty czy imponowam swoboda dzia³aniaraktycznie legalnym bandytyzmie. Mogli przecie¿ zabijaæ bezkarnie kogo tylko chcieli, robiæraæ do woli. Ja osobi¶cie nie chcia³bym mieæwoim dowodzie jako miejsca zamieszkania nazwiska bandyty, który rêkach krew swoich rodakówawnych towarzyszy broni. Marek Pacyñskienryku Mereckimw kilka Do tego artykubiera³em materiad wielu latapewne nie ukaza³by siê jeszcze przez kilka lat, gdyby nie notatka redaktora Jacka Miko³ajczykar 10 pt“Dekomunikacja miasta nad Leg Od wielu lat, pisz gazecie oleckiejó¼niejO, wielokrotnie przeprowadza³em rozmowyeteranami minionej II wojny ¶wiatowej¶ród nich równieartyzantami Armii Krajowej. Wieluich znaenryka Mereckiegoamtego okresu walkiedenich przez pewien czas wspólnie mieszkaimednym namiocie. Przestudiowa³em równie¿ dok³adnie ksi±¿kê Aleksandra Omilianowicza “Wyroktórej to opisa³ on partyzanckie dziejeó¼niejsz± walkêiemcamizeregach zwiadowców Armii Czerwonej. Daneej ksi±¿ki omawia³em szczegó³owoy³ymi partyzantamirmii Krajowej, którzy znali Henryka Mereckiegoak prezesem ¦wiatowego Zwi±zkuierzy Armii Krajowej Oddzuwa³kach, profesorem Jerzym Klimkoszyscy oni potwierdzaj± zgodnopisusi±¿kirawd± rzeczywistymak mówi“nie licziterackich upiêkszeñtych przez autora, gdy¿ prawdziwe ¿ycie partyzanta by wiele bardziej szare ni¿ to opisane. By³ brudd, wszy, zimnoiepewnoutraego, co czeka za kolejnym krzakiem czy drzewem Henryk Merecki pochodzi³ ze wsi Niemcowizna, gdzie ojciec jego posiada³ gospodarstwo rolne940 roku zwi±za³ siêrup± Wyrodnika, poprzez Tadeusza Lutostañskiego, która to jako jedynaierwszych podjêalkêajeniu 11 maja 1941 roku grupa zdradzona przez agenta Edwarda Warakomskiego, zostaresztowanatracona 19 maja 1943 roku poprzez ¶ciêciewy gilotyna¼ni “Neubaurólewcu. Tego¿ dnia ¶ciêto 13 osóbtórych to najm³odszy, Tadeusz Lutostañski, tylko 17 lat. Pozosta³ych cz³onków wywieziono do obozów koncentracyjnychiêzieñ. Merecki ocala³ tylko dlategogent gestapo Edward Warakomski nie wpad³ wówczas jego trop. Ponowna droga Mereckiego do partyzantki wiodrzez gospodarzadys³awa Czokaje wsi Bia³ogóry, który to wrazórk± Melani± byli±cznikami partyzanckimi oddziairkityczniu 1944r po¿egnawszy siêjcemratem Edwardem, Henryk poprosi³ ojca³ogos³awieñstwo przysz walkêrogiem“Ojciec zdj ze ¶ciany poczerniaêbowy krzy¿ykzek Ty wiesz, co to jest, synku. Nosi³ to twój dziad Aleksander863r. Walczy³ dzielnie. Do ostatka. Tak widocznie pisanea¿de pokolenie musi walczyæolskê. Id¼ synku, id bij siêróæróæ doda³ uroczy¶cie opissi±¿ki “Wyrok” Aleksandra Omilianowicza. We wsi Rygolbej¶ciu Haleckich, przed dowódc± obozu “Konwnnymi partyzantami, Henrykrzysiêgê, przybierajseudonim “Kluskaednejkcji, podczas próby zatrzymania niemieckiego samochodu, zosta³ ciê¿ko ranny. Kulautomatu przesziêdzy dzimiewej strony twarzy, wybijajszystkie zêbytknê karku. Druga kula rozdarkórê czoleiedziaodsami. Trzeci± kulê dostaier Obozowy sanitariusz wydoby³ kulê spodsów zwyk³ym scyzorykiem. Poniewagie leczeniearunkach partyzanckich nie dawayników, przewieziono go do Suwadzie by³ leczonyieszkaniu volksdeutscha Edwarda Moryca, przez wspó³pracuj±cegoartyzantami felczera Józefa Niemulisa, zwanego te¿ partyzanckim chirurgiem. Gdy ju¿ podleczony wraca³ do oddziaartyzanckiegooci±gu rozpozna³ go le¶niczy niemiecki Meyera przystanku³ocicznie wrazomendantem ¿andarmeriirugim ¿andarmem, po ciê¿ zranieniu Henryka, ponownie zosta³ aresztowany. Nieprzytomny od ran przez ca noc przele chlewiku, zamkniêty wrazsem ¿andarmów. Rano zosta³ przekazany dla gestapouwaoniewa¿ycie Henryka dla gestapo przedstawiaewn± wartoestapowiec Richard przewióz³ go do suwalskiego szpitala, gdzie po przeprowadzonej wielogodzinnej operacji zosta³ umieszczony parterze szpitala, gdzie mie¶ciiê wiêzienna separatkaym czasie ¿andarmikraiñscy esesmani udali siê do rodziny Mereckich mieszkaj±cych wówczasadaliszkach, aby dokonaæ ojca Henryka, Albinaego braci. szczê¶cie nie zastali ichomu, gdyym czasie ojciec ju¿ siê ukrywaracia zd±¿yli siê schowaæ. Po tym wydarzeniuo naradziejcem, Edward, który liczy³ wówczas 16 lat4-letni postanowili wst±piæ do oddziaartyzanckiego¯wirki ¿±cyiêziennej separatce ranny Henryk, za po¶rednictwem siostry oddzia³owej Leokadii Mi³ek, pó¼niejszej dr Markiewicz, nawi±za±cznooprzez narzeczon± Krystynêddzia³em partyzanckim AK Juliana Wierzbickiego. Po rozpoznaniu sytuacjio¿liwo¶ci przy pomocy dezerterówywizji SS-Afrika Korps Edwarda Sawickiego ps“Znajdekego kolegi Kurta, pochodz±cegooznania partyzanci: Henryk, Hipolitadeusz Zarêbowie, Henryk Szybiñski oraz “Sowaalant” dowodzeni przez “Zarêbêocy2 23 maja 1944 pilnowanego przez esesmanów ukraiñskichndarmów szpitalauwa³kach dokonali brawurowego odbicia Henryka Mereckiego pod bokiem kompanii ukraiñskich esesmanów, gmachu gestapo oddalonegoko00 metrówakape³nionych Niemcami koszarbozie partyzanckim nieopodal wsi Szczepki, Henryk spotka³ siêraæmi. równie¿ spotka³ siêrup± radzieckich spadochroniarzy desantu “Jasieñ” prowadz±cych dzia³ania wywiadowcze okupowanej przez hitlerowców ziemi za lini± frontu. te¿ wspólnie walcze zwiadem radzieckim, zaatakowanym przez hitlerowców, poleg“ Wierzbicki, le¶niczy ze Szczebry, jedenierwszych partyzantów Puszczy Augustowskiejzerwcu 1944enrykdward Mereccy zostali przez dowódcê oddelegowani do przeprowadzenia desantu radzieckich zwiadowców Litwê. Nie byo ³atwe zadanie, gdy¿ teren by³ gêsto obstawiony przez wojskandarmeriê. Ale oni, dobrze znaj±cy te tereny, wykonali jeówczas to zamiast wróciæ do swego oddziaK pozostaliesantem, gdzie Henryk zosta“Gienrykiemdward “Alikiemak zaczêiê ich dzia³alnoywiadowczaalka potrzeby III Frontu Bia³oruskiego. Wrazrup± desantow“Wasyla” zdobywali wiadomo¶ciejonach postoju wojsk niemieckich, ich trasach przejazdu, ilo¶ci, rodzaju, uzbrojeniuszelkich innych informacji potrzebnych dla frontu. Walczyli te¿ czynnie, np. przez zlikwidowanie oddziaoborowego 25 esesmanów tworz±cych Sonderkommando, którzy minowali mosty, ciêlipy telefoniczne, wysadzali obiektyalili wsie aby utrudniæ ofensywê wojsk radzieckich. Byenne akcje bojowe, jak atak stanowiska 120 mm dzia³ ostrzeliwuj±cych linie radzieckie, czy te¿ walcz litewskimi faszystami. Po przej¶ciu frontu przez Litwê pojechali do Wilnaam spotkali siê ze sztabem wywiadu. te¿ genera³ Aloszyn odczyta³ nominacjê Henryka Mereckiego do stopniadszego lejtnantailna, rozkazem sztabu wywiadu, zostali przeniesieni do Kowna, gdzie stacjonowa³ Sztab Wywiadu III Frontu Bia³oruskiego, gdzie prowadzono dalsze intensywne szkolenie wywiadowcze. te¿ bracia Mereccy zostali rozdzieleni Henryk zosta³ przyjêty do nowej grupy wywiadowczej, za¶ Edwarda skierowano kurs radiotelegrafistówym czasie Sztab Wywiadu III Frontu Bia³oruskiego rozpracowywa³ rozlokowania siwnychdwodówrmii generaossbacka Armii Pancernej generaausa. Grupie wywiadowczej, której dowódc± zosta³ Henryk Merecki, przypadadanie rozpracowaejonu Puszczy Boreckiej le¿±cejzworoboku Wêgorzewo Gi¿ycko Olecko Go³dap Wêgorzewo, gdzie szczególnie zachodnie jej krañce Niemcy stale wzmacniali fortyfikacjamiistopadzie 1944enryk wraz innymi zwiadowcami radiotelegrafistkami zostali zrzuceni teren Puszczy Boreckiej. zaczêli dzia³alnoywiadowcz obserwujuch wojsk drogach, rozpracowujmocnieniai¿ycku, transport kolejowy, sk³ady paliwa, amunicji, magazynybieraæ wszelkie inne potrzebne dla frontui¿ycka