Kwatery Prywatne Pogoda W Augustowie

Kwatery Prywatne Pogoda W Augustowie

Się beczce wyszedł trumanowi dobre drodze pretensjonalnej jest skrzywdzony przez 16 ¼dziernika 1944o³dapi, namierzeni przez Niemców. Grupa Henryka Mereckiego operowa bazuszczy Boreckiejzasie jednejkcji partyzanci zatrzymali samochód±cznikowy. Merecki, przebranyundur zastrzelonegoamochodzie kapitana Abwehryaopatrzonyego dokumenty, penetrowa³ bezpo¶rednie otoczenie Kwatery Hitleraier, docierajo Gi¿yckaêgorzewa. Po pewnym czasie Niemcy zorientowali siê± infiltrowaniorzystaj nas³uchu zacisnêli pier¶cieñ ob³aw wokó³ Puszczy Boreckiej. Wtedy grupa Mereckiego, przebranaiemieckie mundury, przebiiê przez liniê frontu. Jednak najistotniejsze jest to jak Merecki zosta³ dowódc± jedenastoosobowego oddziaywersyjnego dzia³aj±cegorusach Wschodnichamienia sztabu wywiadu III Frontu Bia³oruskiego Armii Czerwonej. Niejasne pozostaje, jak dokonaiê przemiana bohaterskiego AK-owcaficera Armii Czerwonejo nie byle jakiego bo stanowi±cego elitê NKWD grupê “Smiersz którego pó¼niej Stalin odznaczy³ Orderem Czerwonego Sztandaruwansowa³ do stopnia majora. Trzeba przyznaæie bardzo wiadomo czym przyczyni³ siê do takiego awansu, ale dokonania musiayæ spore. NKWD to kojarzy sobie wiêkszolemiersz” wie ich niewielu“Smiersz to utworzona prze³omie 1942 tajna¿ba policyjna, której zadaniem bynwigilacja Armii Czerwonejakontrwywiad, likwidowanie przeciwników politycznych, skrytobójstwanne “akcje specjalne“Smierszolsce dziawnie terenach bia³ostocczyznyuwalszczyzny, gdzie przyczyniiê od roku 1944 do wywozu do rosyjskich obozów koncentracyjnych, rozstrzelania tysiêcy cz³onków ruchu oporu tych terenach“Smiersz” czêsto likwidowakrytobójczo przywódców ruchu oporu, którzy cieszyli siêód ludzi du¿ym szacunkiemowa¿aniemficjalne aresztowanie mog³oby spowodowaæ niezadowolenie lub nawet wiêksze wyst±pienia zbrojne“Smiersz” uderzaelnieodowiska niepodlegiowe. Robio dziêki ludziom “tutejszymracuj±cym dla nich. Takim cz³owiekiem by¶nie Merecki, którego wysoki stopieñysokie radzieckie odznaczenia bojowe jednoznacznie wskazujo on by“autorem” wiêkszo¶ci informacjikuteczno¶ci dzia³ania “Smiersz” Suwalszczy¼nie. Latem 1945 roku WiN wyda³ wyrok ¶mierci majora NKWD Henryka Mereckiegozerwcu 1945 zosta³ zastrzelony progusnego domuiemcowi¼nie przez grupê egzekucyjn± WiNecyzjaykonaniu tego wyroku by³uszna, mimoowództwo WiN spodziewaiê sporych represji za likwidacjê najlepszego cz³owieka suwalskiego NKWD. Do tych represji dosz lipcu 1945 rokuamach odwetu za ¶mieræ Mereckiego przeprowadzono wielkie ob³awy cz³onków ruchu oporu. Jednajbardziej znanych jest taib, kiedy toiewyja¶nionych dotychczas okoliczno¶ciach zaginêk. 600 mieszkañcówiêkszo¶ci cz³onków AKiN. Po tym represje ze strony NKWD zmala946 roku wrazozwi±zaniem “Smiersz” ich “obowi±zki” przejêiejscowadza komunistyczna: Milicja Obywatelskarzezpieczeñstwa. Henryk Merecki by³ zdrajc Zdradzi³ nie tylko swych najbli¿szych towarzyszy broni, kolegówrmii Krajowej, ale te¿ ideaiepodlegiowe Polaka. Wybra³ drogê do zdobycia nieokre¶lonych bli¿ej celów dzia³aj obcym mundurze ramach obcej armii. Nie znamy pobudek dzia³ania tego cz³owieka, ale mo¿emy siê domy¶leæ jakie one bye¶ prze¶ledzimy losy innych ludzi, którzy dzia³aliodobny sposób. To losy zdrajców dzia³aj±cychajni¿szych pobudek, niejednokrotnie towarzyszym najni¿sze instynkty: zazdrohêæ zemsty czy imponowam swoboda dzia³aniaraktycznie legalnym bandytyzmie. Mogli przecie¿ zabijaæ bezkarnie kogo tylko chcieli, robiæraæ do woli. Ja osobi¶cie nie chcia³bym mieæwoim dowodzie jako miejsca zamieszkania nazwiska bandyty, który rêkach krew swoich rodakówawnych towarzyszy broni. Marek Pacyñskienryku Mereckimw kilka Do tego artykubiera³em materiad wielu latapewne nie ukaza³by siê jeszcze przez kilka lat, gdyby nie notatka redaktora Jacka Miko³ajczykar 10 pt“Dekomunikacja miasta nad Leg Od wielu lat, pisz gazecie oleckiejó¼niejO, wielokrotnie przeprowadza³em rozmowyeteranami minionej II wojny ¶wiatowej¶ród nich równieartyzantami Armii Krajowej. Wieluich znaenryka Mereckiegoamtego okresu walkiedenich przez pewien czas wspólnie mieszkaimednym namiocie. Przestudiowa³em równie¿ dok³adnie ksi±¿kê Aleksandra Omilianowicza “Wyroktórej to opisa³ on partyzanckie dziejeó¼niejsz± walkêiemcamizeregach zwiadowców Armii Czerwonej. Daneej ksi±¿ki omawia³em szczegó³owoy³ymi partyzantamirmii Krajowej, którzy znali Henryka Mereckiegoak prezesem ¦wiatowego Zwi±zkuierzy Armii Krajowej Oddzuwa³kach, profesorem Jerzym Klimkoszyscy oni potwierdzaj± zgodnopisusi±¿kirawd± rzeczywistymak mówi“nie licziterackich upiêkszeñtych przez autora, gdy¿ prawdziwe ¿ycie partyzanta by wiele bardziej szare ni¿ to opisane. By³ brudd, wszy, zimnoiepewnoutraego, co czeka za kolejnym krzakiem czy drzewem Henryk Merecki pochodzi³ ze wsi Niemcowizna, gdzie ojciec jego posiada³ gospodarstwo rolne940 roku zwi±za³ siêrup± Wyrodnika, poprzez Tadeusza Lutostañskiego, która to jako jedynaierwszych podjêalkêajeniu 11 maja 1941 roku grupa zdradzona przez agenta Edwarda Warakomskiego, zostaresztowanatracona 19 maja 1943 roku poprzez ¶ciêciewy gilotyna¼ni “Neubaurólewcu. Tego¿ dnia ¶ciêto 13 osóbtórych to najm³odszy, Tadeusz Lutostañski, tylko 17 lat. Pozosta³ych cz³onków wywieziono do obozów koncentracyjnychiêzieñ. Merecki ocala³ tylko dlategogent gestapo Edward Warakomski nie wpad³ wówczas jego trop. Ponowna droga Mereckiego do partyzantki wiodrzez gospodarzadys³awa Czokaje wsi Bia³ogóry, który to wrazórk± Melani± byli±cznikami partyzanckimi oddziairkityczniu 1944r po¿egnawszy siêjcemratem Edwardem, Henryk poprosi³ ojca³ogos³awieñstwo przysz walkêrogiem“Ojciec zdj ze ¶ciany poczerniaêbowy krzy¿ykzek Ty wiesz, co to jest, synku. Nosi³ to twój dziad Aleksander863r. Walczy³ dzielnie. Do ostatka. Tak widocznie pisanea¿de pokolenie musi walczyæolskê. Id¼ synku, id bij siêróæróæ doda³ uroczy¶cie opissi±¿ki “Wyrok” Aleksandra Omilianowicza. We wsi Rygolbej¶ciu Haleckich, przed dowódc± obozu “Konwnnymi partyzantami, Henrykrzysiêgê, przybierajseudonim “Kluskaednejkcji, podczas próby zatrzymania niemieckiego samochodu, zosta³ ciê¿ko ranny. Kulautomatu przesziêdzy dzimiewej strony twarzy, wybijajszystkie zêbytknê karku. Druga kula rozdarkórê czoleiedziaodsami. Trzeci± kulê dostaier Obozowy sanitariusz wydoby³ kulê spodsów zwyk³ym scyzorykiem. Poniewagie leczeniearunkach partyzanckich nie dawayników, przewieziono go do Suwadzie by³ leczonyieszkaniu volksdeutscha Edwarda Moryca, przez wspó³pracuj±cegoartyzantami felczera Józefa Niemulisa, zwanego te¿ partyzanckim chirurgiem. Gdy ju¿ podleczony wraca³ do oddziaartyzanckiegooci±gu rozpozna³ go le¶niczy niemiecki Meyera przystanku³ocicznie wrazomendantem ¿andarmeriirugim ¿andarmem, po ciê¿ zranieniu Henryka, ponownie zosta³ aresztowany. Nieprzytomny od ran przez ca noc przele chlewiku, zamkniêty wrazsem ¿andarmów. Rano zosta³ przekazany dla gestapouwaoniewa¿ycie Henryka dla gestapo przedstawiaewn± wartoestapowiec Richard przewióz³ go do suwalskiego szpitala, gdzie po przeprowadzonej wielogodzinnej operacji zosta³ umieszczony parterze szpitala, gdzie mie¶ciiê wiêzienna separatkaym czasie ¿andarmikraiñscy esesmani udali siê do rodziny Mereckich mieszkaj±cych wówczasadaliszkach, aby dokonaæ ojca Henryka, Albinaego braci. szczê¶cie nie zastali ichomu, gdyym czasie ojciec ju¿ siê